Oszczędzanie wody
Oszczędność wody wydaje się najprostsze, choć trzeba wziąć pod uwagę parę czynników np:
- Czy w łazience mamy wannę czy prysznic
- Czy mamy zmywarkę czy zmywamy naczynia w zlewie
Kąpiel
Jeżeli mamy wannę, odpuśćmy sobie częste kąpiele w wannie, z wodą po brzegi. Możemy zrobić sobie z tego rytuał weekendu – np: w każdy wieczór soboty możemy skorzystać z takiej wygody. Dodatkowo, aby wyszczególnić ten właśnie dzień na długą kąpiel w wannie możemy stworzyć sobie kącik relaksacyjny na ten czas z łazienki. Postawić kilka świec, zrobić sobie ulubioną herbatę lub nalać lampkę wina. Na taką kąpiel z pewnością będziemy czekać cały tydzień! A w resztę dni tygodnia nalewać wody do wanny tyle ile to niezbędne do umycia się.
Jeśli zaś mamy natrysk – nie puszczajmy wody przez cały czas stania w kabinie. Najpierw możemy odkręcić wodę i wstępnie się obmyć -następnie zakręcamy wodę, używamy żelu tudzież mydła, aby spokojnie się „namydlić”, szamponu aby spienić pianę we włosach, i dopiero z powrotem włączamy wodę. Podobnie przy szczotkowaniu zębów. Woda nie musi lecieć cały czas z kranu, kiedy minutę czy dwie (ile wtedy tracimy wody!) szczotkujemy z dokładnością zęby.
Zmywanie naczyń
Jeśli planujemy kupno mieszkania i zastanawiamy się nad zmywarką – kupmy ją, jeśli stać nas na lepszą markę. Dobre zmywarki oszczędniej zmywają.
Jeżeli mamy w domu zlew, i musimy zmywać ręcznie – warto zaopatrzyć się w korek. Napełnić jedną część zlewu wodą i tam zmywać, a później pod zimną wodą prędko zmyć z piany. Ciągłe puszczanie wody z kranu z pewnością nie zaoszczędzi nam rachunków za wodę.
Oszczędzanie prądu
Wiele zależy od tego czy nasz domowy sprzęt AGD jest na prąd czy może korzystamy jeszcze z gazu, który jest tańszy. Jeśli mamy kuchenkę na gaz, spokojnie możemy wymienić czajnik elektryczny na tradycyjny. Podobnie jest z gotowaniem przy użyciu kuchenki elektrycznej, czy mamy gazową. Współczesność zmierza ku elektronice, pamiętajmy jednak, że jeśli będzie awaria prądu, niewiele będziemy mogli sobie przyrządzić do jedzenia. Zwłaszcza ciepłego.
Obecnie na rynku są dostępne energooszczędne żarówki. Warto wymienić swoje żarówki, na te, które pozwolą nam zaoszczędzić.
Z pewnością opłaca się wyłączać za sobą światło w pokoju, jeśli się z niego wychodzi. Wyłączać również komputer/telewizor jeśli się już przestanie korzystać. Nie ładować telefonu, jeśli jest on jeszcze skłonny działać przez resztę dnia.
Oszczędzanie gazu
Jeśli mamy kuchenkę gazową, i gotujemy obiad, dobrze jest przemyśleć czy wszystkie palniki muszą być odkręcone na „max”. Jeśli woda się zagotuje pod naszą zupą, możemy swobodnie zmniejszyć gaz do wystarczającego – aby zupa się gotowała (a nie wrzała).
Bardzo modne staje się również gotowanie na parze. Warto to przemyśleć, gdyż nie tylko zaoszczędzimy na gazie, ale i żywność ugotowana na parze jest dużo zdrowsza!
Reasumując….
Jeśli do wszystkiego podejdziemy racjonalnie, z głową – jest możliwe, aby zaoszczędzić zarówno na wodzie, prądzie czy gazie.
Dodaj komentarz